Charytatywnie w Iłży.
Gdy o poranku 18. września wsiadałem do auta celem dotarcia do Iłży i wzięcia udziału w 10 km. biegu charytatywnym zadawałem sobie pytanie: „Po co mi to?” Człowieku, jesteś podziębiony, boli Cię gardło, wreszcie mogłeś…
Gdy o poranku 18. września wsiadałem do auta celem dotarcia do Iłży i wzięcia udziału w 10 km. biegu charytatywnym zadawałem sobie pytanie: „Po co mi to?” Człowieku, jesteś podziębiony, boli Cię gardło, wreszcie mogłeś…